niedziela, 10 kwietnia 2011

Warto wiedzieć. Piractwo :-)

Na łamach k.ś. i tech.wp.pl został przedstawiony ciekawy artykuł o tym skąd możemy i w jakim celu możemy pobrać interesujący nas film bądź muzykę by było "legalnie" ;-).

Zapraszam.


 A więc do rzeczy:

Samo ściąganie filmów z internetu nie jest nielegalne i nie grozi za to odpowiedzialność karna. Zgodnie z prawem takie działanie można bowiem uznać za dozwolony użytek osobisty. Art. 23 ustawy o prawie autorskim mówi, że wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu.

Użytkownik nie ma obowiązku nakazanego prawem sprawdzenia legalności, a więc wolno pobierać pliki z sieci bez konieczności uzyskania odrębnej zgody uprawnionego lub zapłaty wynagrodzenia.

Prawnik Dorota Bryndal podkreśla jednak, że jeżeli twórca nie udostępnił utworu publicznie (na przykład film nie miał jeszcze swojej premiery) - nie ma możliwości powołania się na dozwolony użytek, ponieważ brak jest elementu rozpowszechnienia.

A zatem, ściągnięcie z sieci superhitu kinowego jeszcze przed premierą bądź też płyty wykonawcy, zanim trafi ona do sklepów, nie jest dozwolonym użytkiem.

Policja
Pobieranie plików z internetu na własny użytek nie łamie prawa, bo mieści się w granicach dozwolonego użytku. Policja nie kontroluje osób, które mają na komputerze filmy i muzykę, którą ściągnęły z sieci.

Ściąganie muzyki z internetu - dozwolone


Kompilowanie płyt na własny użytek jest dozwolone. Jak mówi prawnik Dorota Bryndal, podstawowa reguła korzystania z dozwolonego użytku jest taka, że dokonywana na jego podstawie eksploatacja utworów nie może mieć na celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Cel własnego użytku może być naukowy, kolekcjonerski, archiwalny czy też rozrywkowy. A zatem zgranie kilku utworów z sieci i nagranie ich na płytę stanowi użytek rozrywkowy. Płytę taką możemy nawet podarować, na co z kolei pozwala nam art. 23 ust.2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Pamiętajmy, że nadal mówimy o utworach rozpowszechnionych, czyli takich, które zostały w jakikolwiek sposób udostępnione publicznie (za zgodą właściciela praw autorskich). Zdaniem Doroty Bryndal, mimo pewnych sporów w doktrynie, uznaje się, że wprowadzenie takich utworów do sieci stanowi akt rozpowszechnienia.

Pamiętajmy jednak, że dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy (art. 35 ustawy o prawie autorskim). W praktyce oznacza to mniej więcej tyle, że nie możemy zrobić stu kopii zapasowych i ich sprzedawać znajomym.

Policja
Ściąganie plików muzycznych z internetu na własny użytek nie łamie prawa, bo mieści się w granicach dozwolonego użytku

 Ściąganie filmów z serwisów typu p2p - ryzykowne


Ściągając muzykę i filmy z serwisów typu p2p, jednocześnie udostępniamy pliki innym użytkownikom, a to jest już działaniem całkowicie bezprawnym. Osobom udostępniającym utwory chronione prawem autorskim grozi zarówno odpowiedzialność karna, jak i cywilna. Powinniśmy mieć na uwadze fakt, że w ostatnim czasie producenci filmowi i muzyczni, a także organizacje zrzeszające właścicieli praw autorskich, konsekwentnie i coraz częściej wytaczają procesy osobom nielegalnie udostępniającym pliki.

Policja
Organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi prowadzą w sieci monitoring w celu odnajdywania osób udostępniających pliki i przesyłają stosowne zawiadomienia policji. Poza instytucjami chroniącymi prawa autorskie monitoring sieci prowadzi wiele instytucji między innymi też policja. Zakres jest szeroki, obejmuje wszelkie dziedziny, gdzie jest możliwe dokonanie przestępstwa. Wszystkie informacje wskazujące na dokonanie czynu zabronionego są sprawdzane, co wynika z obowiązku nałożonego przepisami prawa na policję.

Z wizytą stróżów prawa internauta może liczyć się więc, nawet gdy nie ma pojęcia, że jego komputer służył do popełnienia przestępstwa.

Kara za udostępnianie - odpowiedzialność cywilna

Zgodnie z art. 79 ustawy o prawie autorskim, osobie rozpowszechniającej utwory chronione prawem autorskim grozi przede wszystkim kara finansowa. Wszystko zależy oczywiście od ilości udostępnianych plików, ale musimy pamiętać, że umieszczanie muzyki czy filmów w serwisach umożliwiających ich ściąganie trudno uznać za działanie niezawinione, więc z pewnością będziemy musieli zapłacić trzykrotność stosownego wynagrodzenia* (w ustawie jest mowa o dwukrotnej lub trzykrotnej wysokości "stosownego wynagrodzenia").

* Wynagrodzenie stosowne to wynagrodzenie, które byłoby należne uprawnionemu tytułem udzielenia przez niego licencji, to jest zgody na korzystanie z utworu.

Zdarzały się już procesy, gdzie stowarzyszenie zrzeszające właścicieli praw autorskich wyceniło szkodę, jaką wskutek działania jednego internauty ponieśli autorzy utworów na ponad 25 tysięcy złotych. Łatwo więc policzyć 25 tysięcy razy trzy…

Policja
Twórca, osoba mająca prawa majątkowe do utworu lub organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi może domagać się zaprzestania pobierania plików, usunięcia z dysku komputera lub wydania korzyści uzyskanych z pobierania. Ponadto sąd może orzec przepadek nośnika nielegalnych danych.

Kara za udostępnianie - odpowiedzialność karna

Art. 116 ustawy o prawie prasowym mówi: Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Co więcej, jeżeli udostępniliśmy w sieci pliki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlegamy karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Jeżeli z udostępniania zrobiliśmy sobie źródło dochodu, podlegamy karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat pięciu. Forma udostępniania plików nie ma znaczenia. Równie niebezpieczne jest umieszczanie utworów (muzyki i filmów) na własnej stronie internetowej, w sieciach typu p2p, jak i na takich serwerach, jak YouTube czy Wrzuta.pl.

 Kopiowanie płyt zabezpieczonych przed kopiowaniem - dozwolone


Prawo pozwala na wykonanie kopii zapasowej płyty, którą legalnie nabyliśmy. Wątpliwości wynikają z przepisów prawa autorskiego, które pod groźbą kary zakazują posiadania urządzeń przeznaczonych do łamania zabezpieczeń.

Art. 79 ust. 3 ustawy o prawie autorskim przewiduje odpowiedzialność za usuwanie lub obchodzenie technicznych zabezpieczeń przed dostępem, zwielokrotnianiem lub rozpowszechnianiem utworu.

Z jednej strony mamy więc prawo do wykonania kopii, z drugiej paragraf, który wykorzystują producenci muzyczni i filmowi, zakazujący łamania zabezpieczeń.


Zdaniem prawnik Doroty Bryndal to ograniczenie producentów koliduje z naszym prawem do dozwolonego użytku (czyli wykonania kopii), jednak zgodnie z ustawą, technicznymi zabezpieczeniami są wszelkie technologie, urządzenia lub ich elementy, których przeznaczeniem jest zapobieganie działaniom lub ograniczenie działań umożliwiających korzystanie z utworów lub artystycznych wykonań z naruszeniem prawa.

Wykonanie kopii zapasowej nie jest działaniem naruszającym prawo, a zatem możemy taką kopię wykonać. Problem byłby wtedy, gdybyśmy usunęli zabezpieczenia, by bezprawnie korzystać z utworu, czyli na przykład wykonalibyśmy kilkadziesiąt kopii, a następnie je sprzedawali.

Policja
Takie działanie jest dozwolone jedynie w przypadku wykorzystania utworu zgodnie z prawem. Nie możemy usuwać informacji o prawach autorskich, możemy wykonać kopię do użytku osobistego, na przykład zgranie zawartości płyty CD zakupionej w sklepie do naszego odtwarzacza MP3.

Ściąganie z sieci filmu, który mamy na oryginalnej płycie, ale w złej jakości - dozwolone


Niezależnie od tego, czy dysponujemy filmem na legalnym nośniku, pobranie tego samego filmu z sieci w celu osobistego użytku jest dozwolone.

Policja
Takie działanie, co do zasady, nie stanowi naruszenia prawa. Ściąganie filmu na własny użytek jest zatem dozwolone.

Ściąganie z internetu książek w formie elektronicznej, czyli e-booków - dozwolone


Sytuacja prawna e-booków nie jest określona w polskim prawie. Zdaniem prawnika Arkadiusza Wójtowicza, w przypadku e-booków powinniśmy stosować takie same zasady jak w przypadku utworów muzycznych czy filmowych. Wójtowicz podkreśla jednak, że dozwolony użytek (dotyczy to wszystkich kwestii szczegółowych, w których odwołujemy się do regulacji dozwolonego użytku osobistego), jakkolwiek jest uregulowany w art. 23 ustawy o prawie autorskim, budzi wiele wątpliwości interpretacyjnych. Dotyczą one między innymi kręgu osób, które mogą legalnie korzystać z utworu.

Policja
Ściąganie e-booków jest dozwolone. Niedozwolone jest natomiast ich dalsze rozpowszechnianie w internecie, na przykład w serwisach społecznościowych lub na forach.

 Zacieranie śladów - nielegalne


Wspomnieliśmy już wcześniej, że serwisy typu p2p działają na zasadzie wymiany plików, co oznacza, że ściągając pliki, również je udostępniamy. Pamiętajmy, że skasowanie wszelkich śladów naszej działalności w serwisach tego typu nie jest możliwe. Jeśli zatem zostaniemy w sieci "namierzeni" przez organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, które monitorują sieć i na ich wniosek odwiedzi nas policja, mogą nam zostać postawione zarzuty.

Uwaga! Wiele osób korzystających z serwisów typu p2p może nawet nie mieć świadomości, że udostępnia pliki.

Jak mówi Tomasz Zaborowski, specjalista informatyk z firmy Procertiv zajmującej się między innymi informatyką kryminalistyczną: - Dane o tym, co wyszukiwaliśmy czy ściągaliśmy z internetu, są zarejestrowane, w zależności od programu p2p, w plikach programu, rejestrach systemu oraz danych tymczasowych. Usuwanie zaciera jedynie część z tych danych. Przeinstalowanie całego systemu też nie usuwa całkowicie tych danych.

Warto też pamiętać, co Zaborowski również podkreśla, że obecnie policja jest wyposażona w odpowiednie programy i przeszkolona w tym zakresie. W związku z tym sama jest w stanie szybko stwierdzić, co jest i było w komputerze.

Oczywiście w trakcie prowadzonego postępowania wymagane jest, aby dokładnej analizy dokonała osoba mająca wiedzę specjalistyczną i udokumentowała to, co stwierdziła, na piśmie. Taką osobą jest pracownik laboratorium w policji lub biegły sądowy.

Policja
Internauci powinni uważać na serwisy internetowe, które udostępniają filmy z pokazów przedpremierowych (są one oznaczone stosownym zapisem w trakcie projekcji, najczęściej są to wersje w postaci kopii wykonanej za pomocą kamery wideo). Takie serwisy umożliwiają dostęp do plików po rejestracji, zalogowaniu i wniesieniu opłaty, działając podobnie jak sklep z utworami. Ściągnięcie filmu, który nie miał jeszcze swojej premiery, oznacza uzyskanie utworu nierozpowszechnionego.

W takiej sytuacji, po uzyskaniu przez policję danych identyfikujących "klientów" serwisu, internauta może liczyć się z wizytą funkcjonariuszy w mieszkaniu i zabezpieczeniem sprzętu komputerowego do ekspertyzy biegłego z zakresu informatyki. Co dzieje się dalej, zależne już jest od zawartości naszego dysku.

Ściąganie i udostępnianie nielegalnych treści przy wykorzystaniu zabezpieczonej sieci Wi-Fi sąsiada - nielegalne


Za uzyskanie dostępu do nie swojej, zabezpieczonej sieci, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Za wyrządzenie szkody w systemie informatycznym grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

Policja
Dotarcie do przestępcy, który zalogował się do sieci internetowej przez adres IP innego abonenta, może być trudne, ale nie niemożliwe. Policja w takiej sytuacji przekazuje zabezpieczone komputery biegłemu z zakresu informatyki, który bada, czego dopuścili się sprawcy, kiedy korzystali z internetu na "konto" swojej ofiary.

Uwaga! Niezabezpieczona sieć Wi-Fi to ryzyko, że za jej pomocą może zostać popełnione przestępstwo. Jako właściciele takiej sieci będziemy pierwszymi podejrzanymi.


Oryginalny tekst możemy znaleźć pod TYM linkiem.


W końcu pojawił się artykuł który odpowie większości ludziom na pytanie co może a co nie może.
Werdykt jest jeden. Filehosty - legalne ; P2P - nielegalne.
Dodatkowo dodam że gry nie możemy ściągać na użytek własny ponieważ w czasie instalacji zatwierdzamy umowę między wydawcą a nami. Nie wiem jak w tym przypadku wyglądają gry "rip" i "repack" w których informacje licencyjne zostały usunięte. Kolejną sprawą są obrazy płyt. Tu wiele zależy od biegłego. W większości wypadków posiadamy zwyczajnie "wirtualne kopie" płyt których poza instalacją nie możemy do niczego użyć. Natomiast możemy bez obaw wykonywać obrazy płyt naszych oryginalnych gier. Crackowanie gier, niby nie można modyfikować plików gry (tak wynika z umowy licencyjnej) ale jeśli posiadamy grę oryginalną to nawet pies nie zaszczeka w tym kierunku. Aczkolwiek w tych czasach samo uiszczenie w grze klucza instalacyjnego (zazw. solidshield i starforce)  zwalnia nas od wkładania do napędu gry w celu jej uruchomienia. Ja osobiście wszystkie swoje oryginalne gry crackuje by nie używać kluczy CD, bo i na co.

11 komentarzy :

  1. hej o22y można się jakoś z tobą skontaktować?

    OdpowiedzUsuń
  2. a to nie jest tak że jeśli wrzucasz to przecież kopie które mozna sciagnac jesli masz oryginala

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy ale może wrzucasz żeby sobie kiedyś tam ściągnąć ... za to pisze że nie możesz ich wrzucić w celu udostępnienia komuś tam

    OdpowiedzUsuń
  4. no czytajcie newsy z "wp" i sciagajcie z "filehostow"...

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba kolega wyżej nie czytał z zrozumieniem, autorem tego artykułu jest "komputer świat", nie "wp.pl". I wszystko się zgadza z tym co jest opisane wyżej. Można ściągać muzykę i filmy ALE nie można ich udostępniać, filehosty działają na zasadzie że tak powiem "w jedna stronę" tylko pobierasz, nie udostępniasz jak to jest na przykład w torrentach czy innych programach P2P. Oczywiście w/w tekst nie liczy sie dla gier.

    OdpowiedzUsuń
  6. ladnie to tak chuju krasc cude ripy i przerabiac na swoje !!

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie cudze? wszystkie rippy wykonuje sam albo z obrazów pełnych iso albo z moich gier. więc wypier...papier :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O22y i inni jak mam ściągać z Rubina twoje pliki jak wchodze w czerwone , podkreślone Pobeirz teraz! wyskakuje stronka rubina i tyle ... POMOCY :D

    OdpowiedzUsuń
  9. wysłałem esa i nic , o co cho z tym rubinem??

    OdpowiedzUsuń
  10. co nie widzisz że to jest reklama to jest tylko blog o grach

    OdpowiedzUsuń


FreePeer.org