poniedziałek, 11 października 2010

Równi i równiejsi..

Z nudów szperając po paru mniejszych i większych stronkach dotarłem na moje ulubione miejsce odnośnie informacji o FAILach organizacji anty pirackich, torrentfreak.
Moja uwagę przykuł jeden artykuł a dokładnie TEN.
W skrócie powiem tylko ze chodzi tu o zeszło miesięczna akcje policji z całej europy przeciw jednych z naj większych stron warezowych oraz top site'ów w europie.
Lecz cała sprawa toczy się odnośnie jednego adresu IP, nie było by tu nic dziwnego gdy by nie chodziło o to iż stwierdzono że jest to adres jednego z "czołowych" polityków w Szwecji.
Do tej pory bezimiennemu 32 letniemu politykowi policja zarekwirowała w jego domu, 7 komputerów  (WTF?)
4 dyski twarde, parę pendriveów i kart pamięci. Mężczyzna został wzięty na przesłuchanie.
Ale po obwieszczeniu tych magicznych słów:
“I told them that I am not a part of these file-sharing networks and they believed me,” (Powiedziałem że nie mam nic wspólnego z tymi sieciami wymiany danych, a oni mi uwierzyli)
Człowiek ten został zwolniony, a po tygodniu wycofano zarzuty odnośnie jego osoby.
Nie mniej jednak nadal trwają prace nad jego sprzętem, który  wkrótce ma odbyć wycieczkę do Belgii w celach dalszego postępowania.
Nie mniej jednak widać tu przewagę władzy nad zwykłym człowiekiem.. Czy zwykłemu Kowalskiemu zaufano by gdy by ten na przesłuchaniu obwieścił że nie miał z tymi sieciami nic wspólnego ? Potraktowano by go jak zwykłego kryminalistę na równi z jakimś morderco-gwałcicielem-podpalaczem, i po 8 godzinach przesłuchania wyszedł by zasmarkany i zapłakany, chętny rzucić się pod pierwszy autobus. Jak szanowni panowie "policjanci" chcą namiary na polskich polityków  w sieci torrent to polecam:
Program uTorrent. Jakieś parę filmów z dopiskiem PL z t-o-r-r-e-n-t-y-o-r-g lub (oj tu wypowiem to cicho ) thepiratebay, i posypie nam sie sporo adresów hostów z końcówka *.gov.pl .

o22y

FreePeer.org